Na chojnickim dworcu kolejowym, dzięki inicjatywie Polskiego Czerwonego Krzyża, zamontowano defibrylator, który może uratować życie w nagłych sytuacjach. To urządzenie, dostępne w holu głównym budynku dworca, jest łatwe w obsłudze i może być użyte przez każdego – nawet osoby bez specjalistycznego przeszkolenia.
Beata Wałaszewska z PCK podkreśla, że defibrylator umożliwia przywrócenie prawidłowego rytmu serca za pomocą impulsu elektrycznego. „Każda minuta ma znaczenie, dlatego nie bójmy się reagować!” – apeluje.
Zachęcamy wszystkich mieszkańców i podróżnych do zapoznania się z lokalizacją defibrylatora oraz do odwagi w niesieniu pomocy. W nagłych przypadkach może to być kluczowe dla uratowania ludzkiego życia.
Na zdjęciu: Beata Wałaszewska i Włodzimiera Radomska z Polskiego Czerwonego Krzyża oraz wiceburmistrz Adam Kopczyński.